Neutrogena krem z Grapefruta

Cześć!! Dzisiejszą gwiazdeczką postu jest krem Neutrogena Visibly clear pink grapefruit oil-free moisturiser (tak, to pełna nazwa tego oto kremiku)







Co mogę powiedzieć o tym kremie?
Jest to lekka formuła oil-free zapewniająca 24 - godzinne nawilżenie bez zapychania porów. Dodatkowo przy codziennym używaniu pomaga zredukować niedoskonałości i pozostawia gładką i miękką skórę twarzy.
Moim zdaniem, krem jest naprawdę rewelacyjny. Szybko się wchłania co bardzo lubię w kremach a także w balsamach. W moim odczuciu przy używaniu minimum raz dziennie tego kremu cera matowieje. Ja miałam straszne problemy z dużą ilością wydzielanego sebum, po zastosowaniu go a jest to już drugie opakowanie (czyli jakieś pół roku) moja twarz przeszła "metamorfozę" nie mówię tu botoksach czy innych upiększaczach a właśnie o zmniejszenie ilości wydzielanego sebum, ale to nie wszystko !! Drugim dużym plusem jest redukcja niedoskonałości czy też zmian trądzikowych. Moja cera zalicza się do cery problematycznej - po przez dojrzewanie i dużo genów rodzinnych (młodzieżowy trądzik) moja cera była od zawsze problematyczna. Ten krem postarał się na tyle dobrze że moja cera doszła do siebie. Niedoskonałości stały się mniej widoczne a także coraz rzadziej wychodzą mi nowe czy to pryszczyki czy tez wągry.  Po nałożeniu kremu na twarz możemy odczuć efekt chłodzenia jest to bardzo przyjemne a szczególnie w okresie letnim . Do tego zapach !!! Który jest nieziemski długo się utrzymuje do tego możemy odczuć dobrze odżywioną wypoczętą skórę. Cena takiego kremu wynoski ok 20-25 zł.

Komentarze